Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Śro 7:26, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Nie miała siły być nawet złą na Rodrigo. Cały czas z jej oczu płynęły łzy.
Ty nic nie rozumiesz, Rodrigo. Tylko Elisa doskonale wie co stało się tamtego dnia. Przysięgam, że ja jej nie zgubiłam wtedy. Zostawiłam ją z Renatą na chwilę... Ale i tak mi przecież nie wierzysz....
Mówiła łkając. Żałowała swojej decyzji o rozwodzie. W tej chwili pragnęła tylko móc przytulić się do Rodrigo.
A jeśli jej nie odnajdę ? Ehh...
Westchnęła, podnosząc się. Popatrzyła zapłakanymi oczami na Rodrigo.
Przepraszam za wszystko co ci zrobiłam... Uwierz mi, że nie chciałam. Przepraszam za awanturę w biurze i za pozew rozwodowy... Nie chciałam tego... Pewnie masz mnie za wariatkę, ale ja wciąż cię kocham...
Odłożyła pluszaka córki na miejsce i otworzyła drzwi by wyjść. Udała się do ogrodu a następnie do altanki. Usiadła i zaczęła na nowo wspominać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:30, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Marco
Stał jak zamurowany.
Rose Ibarra...
Powtórzył i już wiedział, co musi zrobić. Wiedział, że konsekwencją tego wszystkiego to on będzie musiał odejść od Coriny, ale inaczej nie mógł postąpić. Ona już zbyt wiele cierpiała, a zasługuje na prawdziwą rodzinę. Chwycił książkę telefoniczną i poszedł do swojego pokoju. Gdy znalazł numer zawahał się, nie wiedząc czy jego decyzja jest odpowiednia.
Nie chcę jej stracić, ale nie mogę być też egoistą.
*************
Daniel
Nawet nie. Tutaj człowiek nareszcie może odetchnąć.
Powiedział z uśmiechem.
Ostatnio jadłem w jednej z najlepszych restauracji to nawet kęsa nie przełknąłem, bo co chwile musiałem albo podpisywać autografy albo robić pamiątkowe zdjęcia.
Dodał, gdy kończyli już jeść.
**************
Sara
Po skończonej pracy papierkowej poszła do automatu z kawą i podała jeden kubek Milagros.
A teraz musimy jechać oglądnąć nowe studio. Sprawdzić kamery, głośniki, czy wszystko jest w porządku bo jutro zaczynają tam nagrywać. Potem mamy już wolne.
Powiedziała, gdy wychodziły z budynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Śro 11:30, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
Siedział z Sorayą w kuchni i pili razem wodę.
W tym domu ostatnio same złe rzeczy się dzieją...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Śro 14:11, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Rodrigo
Gdy Rose wyszła poszedł do małej i gdy zobaczył jak zasypia otarł łzy z jej policzków po czym ucałował w głowę i przykrył kołdrą. Wyszedł do ogrodu i znalazł Rose. Usiadł koło niej.
To fakt...już od zaginięcia Twojej siostry zachowywałaś się...no sama wiesz jak...Co powiesz na jakieś wakacje? Powinnaś od tego odreagować i odpocząć...
Zaproponował
------------------------------------
Veronica
Wróciła do swojego pokoju ciesząc się tym, że znów udało się jej "odzyskać" Marco oraz, że Corina znów będzie cierpieć.
Jesteś wielka.
Zaśmiała się
----------------------------------
Dawid
Westchną
Skąd ja to znam. Te autografy i zdjęcia potrafią być czasem bardzo męczące.
Odparł kończąc jeść i nie mogąc przestać myśleć o rozmowie z Sarą którą miał przeprowadzić za kilka godzin
----------------------------------------
Milagros
Upiła łyk kawy i spojrzała na Sarę. Nie wyglądała za dobrze
Wiem, wiem. Ale potem czeka nas wylot na mistrzostwa świata z chłopakami...
Szepnęła mając nadzieję, że między sarą a dawidem się ułoży i ten wyjazd spędzą bardzo romantycznie. Wolała widzieć kuzynkę szczęśliwą niż smutną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Czw 8:26, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Bo złożyłam obietnicę rodzicom, że zawsze będę ją chronić. Wakacje, teraz ? Nie, Rodrigo... Najpierw muszę odnaleźć siostrę. Nie potrafiłabym się cieszyć wakacjami z wielu powodów...
Bawiła się obrączką. Mimowolnie położyła głowę na jego ramieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:36, 16 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Soraya
Co masz na myśli?
Zapytała Carłosa, stukając łyżeczką o kubek.
***********
Marco
Rozważając za i przeciw wybrał numer domowy do Rose Ibarra.
Dla ciebie kochanie...
Powiedział z myślą o Corinie, czekając aż ktoś odbierze telefon.
************
Daniel
No, ale czas na nas. Jeśli się spóźnimy to trener wywali nas z kadry.
Zażartował, gdy się zbierali.
Chyba by nie mógł wywalić najlepszych piłkarzy.
*************
Sara
Pokiwała głową na jej słowa, nie odzyskując radości jednak.
I tam czeka nas mnóstwo pracy, ale cieszę się, że będę mogła poprowadzić program i być podczas wszystkich meczów z dawką informacji dla kibiców.
Odparła z lekkim uśmiechem na ustach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 20:09, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dawid
Musiałby chyba oślepnąć i zgłupieć.
Zaśmiał się na słowa przyjaciela po czym zapłacił za obiad i wyszli z restauracji
-------------------------------------
Mili
Oby szybko poprawił się jej humor. Nie mogę patrzeć na jej smutną twarz = pomyślała
Tak. Przynajmniej nasza praca da Ci w tej chwili radość i spełnienie.Ale jestem pewna, że i Dawid nie zawiódł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 9:12, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
Państwo się kłócą a mała Elisa cierpi...
Powiedział po czym odebrał telefon.
Dom Państwa Ibarra, słucham ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:59, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Daniel
No to teraz na zgrupowanie, a potem rozwiejesz swoje zmartwienia gdy spotkasz się z Sarą. Głowa do góry, twoje przeczucia się nie sprawdzą. Zobaczysz.
Starał się pocieszyć przyjaciela, gdy wsiadali do samochodu.
Postaraj się o tym nie myśleć.
**********
Sara
Ja też mam taką nadzieję.
Odparła, gdy były już na miejscu.
Ale nim cokolwiek powiem... nim wypowiem się na ten temat chcę poznać prawdę od niego i mam nadzieję, że to usłyszę. Jakakolwiek by nie była.
**********
Soraya
Carlos, ale to nie nasza sprawa. Oni muszą sami rozwiązać swoje problemy.
Powiedziała do niego, gdy przerwał im rozmowę telefon.
**********
Marco
Dzień dobry. Czy można z panią Rose Ibarra?
Zapytał wprost.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Nie 11:42, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
Proszę chwileczkę zaczekać.
Powiedział, po czym szybko odnalazł Rose w ogrodzie i poinformował ją o telefonie.
*******
Rose
Udała się za carlosem i wzięła słuchawkę.
Słucham ? Tu Rose.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pon 18:53, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Veronica
Schowała się za drzwiami i bawiąc się koralowym łancuszkiem podsłuchiwała Marco
--------------------------
Corina
Po wszystkim wykonczona wróćiła do domu i opadła na kanapę bez sił
Co mam robić? Czemu wszystko jest takie trudne?
--------------------------
Milagros
Bez słów przytuliła kuzynkę i ucałowała ją w policzek
Wierzę w Ciebie...w Was...
--------------------------
Dawid
Przez całą drogę milczał rozmyślając o Sarze. Gdy byli już na miejscu z uwagą wsłuchiwał się w słowa trenera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:18, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Marco
Rozmawiam z Rose Ibarra?
Zapytał się by upewnić.
Muszę z panią porozmawiać o pani zaginionej siostrze. Ja wiem... ja wiem gdzie ona jest.
Wyznał jednym tchem.
*********
Sara
Dziękuję. Jesteś jedyną moją oporą, której mogę wyznać, co tak naprawdę czuję.
Powiedziała z uśmiechem, po czym obie zabrały się do pracy.
*********
Daniel
Z uwagą wsłuchiwał się w słowa trenera, który nagle ich zaskoczył słowami.
Postanowiłem zaś postawić na nową taktykę... z dwoma napastnikami.
Powiedział i spojrzał na Davida.
David będziesz grał wraz z naszym nowym zawodnikiem kadry, Oscarem.
Powiedział, wskazując na nowego zawodnika.
Jeśli taktyka nie wypali. Gorszy z was usiądzie na ławce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Pon 19:24, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Tak, rozmawia pan z Rose Ibarra
Odpowiedziała a kiedy usłyszała, że wie coś na temat jej zaginionej siostry o mało nie zemdlała. Usiadła na kanapie
Zna pan miejsce pobytu mojej siostry ? Proszę powiedzieć gdzie ona jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pon 19:28, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dawid
Po słowach trenera w pierwszej chwili poczuł się tak jak by czas na sekundę staną w miejscu. Spojrzał na niego zdumiony a następnie na chłopaka o cwanym i cynicznym uśmieszku
Proszę? Dziś nie mamy 1 kwietnia by stosować takie niesmaczne żarty...i co ma znaczyć gorszy z nas? przecież to oczywiste kto jest numerem jeden
-------------------------------
Milagros
I wicewersa. Ty dla mnie także jesteś kimś ważnym. Nie tylko kuzynką ale i przyjaciółką...
Szepnęła po czym zabrała się za sprawdzanei dźwięku i obrazu kamer
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Pon 19:32, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mauricio
Był pewien, że Dawidowi nie przypadnie do gustu nowy plan ich trenera. I oto mu chodziło... Właśnie po to zainwestował tyle w nowego gracza. Sara może wtedy przestanie interesować się Dawidem. Dobrze, ze ich trener jest jego najlepszym przyjacielem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|