Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 13:22, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Uśmiechnęła się delikatnie do męża. Kiedy to się stało, że coś zaczęło się między nimi psuć?
Dajcie mi tylko chwilę. Założę na siebie coś wygodniejszego.
Udała się do sypialni. Założyła cienką, różową spódnicę i białą bluzkę. Związała włosy, po czym wróciła do nich do salonu.
Możemy iść.
***
Carlos
Zdenerwował się, że nieznajoma osoba kopnęła w opony samochodu państwa. Otworzył drzwi i wysiadł. Oczywiście jak to bywało, potknął się i runął jak długi na ulicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 13:28, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mili
Widząc jak mężczyzna wysiada z samochodu i potyka się jak to miała w zwyczaju "wywaliła" oczy na wierzch by po chwili zaśmiać się gromko. Podbiegła do mężczyzny i pomogła mu wstać
Przepraszam! Nie wiedziałam, że z pana taki spadochroniarz bez spadochronu
Zaśmiała się
Nie chciałam kopnąć w wóz ale dość mam tego porównywania do chłopaka! Na prawdę nie widać, że mam 18 lat i jestem dziewczyną!
Mówiła jak najęta
--------------------------------------
Ricardo
Pięknie wyglądasz kochanie
Zaczął biorąc małą na ręce i całując żonę w policzek. Zdziwił się, że jak zwykle nie odsunęła się
W takim razie ? Witaj przygodo
Mówiąc to podniósł małą na rękach i wszyscy wyszli z rezydencji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 13:31, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
Jaka zazdrosna... Ee.. to znaczy zadziorna... I wcale nie widać, że jesteś kobietą... to znaczy dziewczyną.
Poplątały mu się słowa. Oparł się o samochód i patrzył na nieznajomą osobę.
****
Rose
Dziękuję.
Uśmiechnęła się, a kiedy mąż pocałował ją w policzek nie odsunęła sie tak jak zwykle to robiła. Może babcia miała rację, musi więcej czasu im poświęcać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 13:37, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rodrigo
Wszyscy wsiedli do samochodu a on włączył ulubioną płytę żony. Uśmiechną się do niej serdecznie po czym odpalił samochód i wszyscy pojechali do Zoo
Ten dzień będzie wyjątkowy...
---------------------------------
Mili
Przewróciła oczami i zdjęła czapkę rozpuszczając przy tym swoje długie ciemne i gęste loki po czym dodała zgrubionym głosem ze śmiechem
A teraz na kogo wyglądam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 13:39, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Uśmiechnęła się do męża. Wciąż pamiętał jaka jest jej ulubiona płyta i ulubione piosenki.
Tez tak czuję...
***
Carlos
Chciał coś powiedzieć, ale nie zdołał wydusić z siebie ani słowa. "Jaka ona piękna" - pomyślał. Poczuł się tak jakoś dziwnie.
Eee... Yyy.. No teraz to już wygladasz na dziewczyne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 13:44, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mili
Zaśmiała się i szturchnęła go w ramie
Wyluzuj bo jeszcze mi tu zemdlejesz i będę musiała Ci robić usta usta a kompletnie się na tym nie znam.
Dodała lekko dygając i kłaniając się
Milagros Paz
Wyciągnęła ku niemu rękę
Ale nie sugeruj się nazwiskiem bo wcale taka spokojna nie jestem.
-----------------------------------------
Elisa
Cieszyła się wyjazdem rodzinnym który nie zdarzał się zbyt często. Ścisnęła ręce w piąstki i spojrzała w niebo przez szybę
Żeby się tylko o coś nie pokłócili proszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 13:51, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
Carlos Duran.
Uścisnął jej dłoń.
Zdążyłem to zauważyć. Nie boisz sie tak łapać stopa ?
***
Rose
Przymknęła oczy i wsłuchała się w piosenkę. "Tu angelito". Ta sama piosenka leciała na ich weselu.
P.S sorka... pradu brakło... ja posiedze tak z 15 minut i bd sie zmywac bo cos grzmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 13:55, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Milagros
Ja? Co Ty. Jeszcze nie zauważyłeś, ze potrafię sobie radzić?
Spytała z uśmiechem zakładając czapkę tym razem jednak nie schowała pod nią włosów.
To co? skoro już wiesz, że nie jestem chłopakiem który może Cię pobić i okraść podrzucisz mnie gdzieś?
----------------------------------
Rodrigo
Gdy dotarli do Zoo zaparkował i trzymając małą na rękach wraz z Rose skierowali się do kasy biletowej a następnie weszli do zoo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 13:58, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
Zgoda. To gdzie Cię podrzucić ?
Zapytał, po czym otworzył jej drzwi aby mogła wsiąść.
****
Rose
Starała się jak mogła by nie pokłocić się dziś z mężem przez wgląd na corkę.
Popatrz, kochanie. Ta mała małpka przypomina mi kogoś kto jak był malutkim dzieckiem też tak rozrabiał...
P.S Ja uciekam bo masakryczna chmura idzie. jak wszystko przejdzie to wejde i dam ci znać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ania:D dnia Sob 13:59, 07 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:59, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Marco
Kobiety...
Westchnął zaspany, zwlekając się z łóżka. Nie zarzucając na siebie nic w samych bokserkach zeszedł do jadalni, gdzie od razu sięgnął do lodówki po zimną wodę po ochłonąć.
Mów o co chodzi, a ja słucham...
*****
Sara
Naprawdę?? Nawet nie wierz jak o tym marzyłam. Coś czuję, że mój pierwszy wywiad zapamiętamy na długo, długo, długo...
Roześmiała się radośnie na wieść, że będzie mogła udzielić pierwszego wywiadu na żywo.
Dziękuję za tą daną mi szansę, jestem ci ogromnie wdzięczna.
******
Daniel
Weź się ogarnij bo mnie denerwujesz!
Parsknął do niego śmiechem, gdy do szatni wszedł ich trener ogłaszając by się przebierali bo za jakieś 20 minut wchodzą na boisko.
No to pozytywnej energii chłopacy!! Musimy dzisiaj dać czadu!!
Powiedział, wskakując pod prysznic, a potem ubierając swój strój na dzisiejszy mecz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bombon dnia Sob 16:10, 07 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 16:05, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Victoria
Wczoraj na tej imprezie, kiedy wyszłam do toalety, usłyszałam jak kilka kobiet szeptało, że partner Coriny miał wypadek, co oznacza, że nie ma ona partnera by przygotowywać się do finału. łatwo będzie z nią wygrać. Jednak wpadłam na pomysł, że zgłosisz się na jej partnera. Będziesz dokładnie mnie informował o każdym jej kroku i o planach co do finału.
Mówiła spokojnie z cwanym uśmieszkiem.
Oczywiście wynagrodzę Ci to, tak jak zawsze.
****
Mauricio
Obserwowałem twoje postępy i uznałem, że najwyższa pora dać Ci się wykazać i bardzo cieszy mnie twój entuzjazm. W ramach podziękowań, mogłabyś pójść po meczu ze mną na kolację.
P.S Klaudia, zmień z Mauricio na Marco ;p;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Sob 16:07, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dawid
Przebrany stał wraz z przyjaciółmi z drużyny w rzędzie czekając na znak od sędziego by wyjść na murawę
Damy z siebie wszystko i wygramy...
Powtórzył pod nosem przeskakując nerwowo z nogi na nogę by po chwili wbiegać już na murawę boiska. W takich chwilach nie liczyło się dla niego nic prócz tego by dać z siebie 200 procent normy
----------------------------------------
Elisa
Zaśmiała się na słowa mamy
Nie prawda...ja byłam grzeczna!
----------------------------------------
Milagros
Wsiadła do samochodu Carlosa i podała mu adres sary
Nie wiem jak Ci się odpłace. Sama szłabym tam pewnie z godzinę albo i dwie!
Dodała robiąc przy tym słodkie minki które ukazywały w pełni jej urodę i dziewczęcość
-----------------------------------------
Corina
Od samego ranka przeprowadzała casting w szkole tańca w której była najlepszą nauczycielką. Jednak nasilająca się frustracja doprowadzała ją do szału
Następny! Mam nadzieję, że spośród tej 4 nieudaczników których jeszcze nie przesłuchałam w końcu odnajdę jakąś perełkę.
Rzuciła cała czerwona od złości do kilku chłopców stojących pod drzwiami sali a którzy wymienili między sobą znaczące spojrzenia. Mieli dość jej humorków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 16:10, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Tak. Bardzo grzeczna
Zaśmiała się i spojrzała na męża.
No kochanie. Komu przyznajesz rację ?
***
Carlos
Uśmiechnął się do niej. Nie wiedział co ma mówić, więc włączył radio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:12, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Marco
Kochanie... brawo za inteligencję i głowę pełną pomysłów, ale jesteś pewna? Przecież ja nie potrafię tańczyć, mam dwie lewe nogi.
Roześmiał się gromko, nie znając swoich umiejętności.
******
Sara
Na kolację?
Zapytała i trochę znikł jej entuzjazm, gdyż od dawna nie wychodziła z żadnym mężczyzną przez swoje twarde zasady. Jednak przypomniała sobie, że Mauricio przecież traktuje ją tylko jak koleżankę.
Jasne... w prawdzie nie mam innych planów...
******
Daniel
Z pewnością siebie i entuzjazmem wkroczył wraz z kolegami z drużyny na boisko. Był skoncentrowany i wiedział, że podczas gdy nic innego nie może zawracać jego myśli. Powtarzał sobie tylko, że muszą wygrać i musi dać z siebie wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bombon dnia Sob 16:16, 07 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Sob 16:15, 07 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Victoria
No chyba już zapomniałeś jak wywijałeś wczoraj na parkiecie, kochanie. I tak jestem pewna. Dzięki Tobie będzie łatwo mi ją pokonać. To jak, kochanie. Zrobisz to dla swojej kotki ?
Stanęła przy nim i przejechała dłonią po jego nagim torsie
***
Mauricio
A już bałem się, że odmówisz. Oczywiście to koleżenska kolacje.
Uśmiechnął się. Wiedział doskonale, ze kłamie, ale możliwość spędzenia z nią wieczoru była cudowną myślą.
P.S Klaudiś cały czas piszesz jako Mauricio a przecież masz Marco ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|