Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 18:45, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mili
uśmiechnęła się do Marco odbierając od niego kubek z gorącą kawą. Upiła łyk po czym westchnęła cicho
mmmm tego nam było trzeba prawda?
Dodała i wsłuchała się w słowa Mauricia o zbliżającej się imprezie
-----------------------------------------
Dawid
Nie żartuj sobie. Choć w sumie masz rację. Czarna chyba się w tobie zakochała. Ale znam Cie i wiem, że liczysz tylko na jedno. My się nigdy nie zmienimy
Zaśmiał się wychodząc z przyjacielem przed budynek
Na imprezie przekonamy się kto wygra a kto komu sprząta mieszkanie
---------------------------------
Corina
Na słowa mężczyzny o braku dziewczyny poczuła dziwną radość i uśmiechnęła się dyskretnie
Na prawdę? To dziwne...ale skoro tak mówisz wierzę Ci.
Odparła wsiadając na motor
Ale i tak nie chcę zabierać Ci za dużo czasu. Też masz w końcu swoje życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Pią 18:56, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mauricio
Opowiedział im o zbliżającej się imprezie, gdyż chciał aby Sara pomogła mu ją poprowadzić a Mili mogła się czegoś nauczyć.
Tylko... Saro nie zbliżaj się do Davida, bo nie chcę powtórki z wywiadu. Najlepiej jeśli będziesz się mnie trzymała, bo być może kiedyś zostaniesz moją prawą ręką.
***
Victoria
To czekanie na Marco strasznie ją wkurzało. Miała tego dosyć.
Co on tak długo z nią ćwiczy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:57, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Słuchając o zbliżającej się imprezie nie była za bardzo zadowolona gdyż nie lubiła tego typu spotkań, tym bardziej wiedząc, że na imprezie na pewno będzie David.
I koniecznie musimy tam iść?
Zapytała.
Mauricio, poradzę sobie sama i nie muszę kryć się za twoimi ramionami. Jestem już dużą dziewczynką.
********
Daniel
Masz rację. Jesteśmy na zawsze już chyba wolnymi strzelcami i niech już tak pozostanie, bo przy jednej byśmy się zanudzili.
Westchnął, nie wiedząc co mówi.
Albo kto będzie jeździł twoim kabrioletem!
********
Marco
Hmm... moje życie prywatne...
Powiedział z uśmiechem, wskakując na motor.
Nie mam kota, nie mam psa ani złotej rybki. Zapewne cały dzień przesiedzę przed telewizorem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bombon dnia Pią 19:00, 13 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Pią 19:00, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mauricio
Tak, ponieważ to jedna z ważniejszych imprez. Dla Ciebie to także okazja to pokazania jak bardzo kochasz tę pracę no i odrobinę też się rozerwiesz.
Uśmiechnął się czule do Sary. "I będę miał Cię blisko siebie" - dodał w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 19:03, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Corina
A ja mam słodką kotkę
Dodała radośnie
Jest kochana. Dostałam ją na urodziny od Armanda...
Wyjaśniała odpalając motor
A Ty nie powinieneś siedzieć przed telewizorem...musisz jakos inaczej spędzać czas. Może poszedł byś z nami dziś do baru?
Zaproponowała
========================
Milagros
Po krótkiej rozmowie z szefem postanowiła wrócić do domu gdyż Sara miała jeszcze jakąś sprawę do załatwienia. Zamówiła sobie taksówkę i pojechała do domu
-----------------------------------------------
Dawid
Jadąc do domu wraz z Danielem śmiał się i żartował z dziewczyn. W międzyczasie poczuł jednak chęć napisania do Sary
"Pani Słoneczko! Puk, puk to znowu ja. Liczę, że któregoś dnia zaświecisz dla mnie zza chmur"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Pią 19:06, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
Calutki czas czekał na Milagros pod domem Sary.
****
Victoria
Nie wytrzymała i napisała wiadomość do Marco
"Długo jeszcze będzie ta wasza próba trwała ? Chyba jesteś mi coś winien za wczorajszy zepsuty wieczór, kochanie. twoja, Victoria."
****
Rose
No już rozchmurz się córeczko. Przecież nic takiego się nie stało. To tylko sukienka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:09, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Jeśli tak mówisz to chyba nie mam innego wyjścia i będę musiała...
Odparła, wzruszając ramionami.
Będziemy reprezentować naszą telewizję? Będzie jakaś przemowa czy coś?
Zapytała i usłyszała swój telefon, odczytując wiadomość na jej ustach pojawił się uśmiech. Nie wiedziała kompletnie co zrobić tym bardziej, że była z Mauricio.
********
Marco
Poczuł ukłucie zazdrości na słowa Coriny o Armando.
Pewnie bardzo zadziorna ta kotka...
Odparł, gdy byli już na miejscu, zsiadając z motoru.
Jakoś nie chcę przeszkadzać tobie i twojemu partnerowi podczas spotkania, więc chyba lepiej jak zostanę przed telewizorem.
Odparł chłodno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Pią 19:12, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mauricio
Jej dziwny uśmiech sprawił, że poczuł ukłucie zazdrości. Popatrzył na nią.
Tak, będziemy reprezentować naszą telewizję na skalę międzynarodową. Przemowa także będzie. Będę przemawiał ja, jako właściciel i ty jako najlepsza reporterka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 19:15, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Elisa
Uśmiechnęła się do mamy
Bałam się, ze będziesz krzyczeć...
------------------------------------------
Corina
Spojrzała na Marco nie rozumiejąc jego zmiany humoru
Kto powiedział, że będziesz przeszkadzać ?Armando to bardzo rozrywkowy facet.
Dodała po czym podeszła do niego i spojrzała mu w oczy
Miło było by spędzić jeszcze trochę czasu razem...A pozatym nie mówiłam, że to mój ukochany
-----------------------------------
Milagros
Wysiadła z taksówki i zapłaciła
Carlos? Carlos co Ty tu robisz?
Spytała z uśmiechem widząc mężczyznę
------------------------------------
Dawid
Gdy siedzieli przed telewizorem w domu Daniela relaksując się uderzył ręką o czoło
Na pewno znasz Adres Sary ! Podaj mi go !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pecas dnia Pią 19:18, 13 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Pią 19:17, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Rose
Za to, że ubrudziłaś mi jedna z wielu sukienek ? Aż taka jestem, kochanie ? Ale powiedz mamie szczerze. Tak bardzo jestem oziębła, zła ?
Popatrzyła córce prosto w oczy. Chciała wiedzieć co jej własne dziecko myśli o niej.
***
Carlos
Uśmiechnął się do Mili i poczuł jak serce mu wariuje.
Nie przyszła góra do Mahometa to Mahomet przyszedł do góry.
Powiedział i czuł jak ręce mu drżą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 19:22, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Mili
Chodź zapraszam na herbatę.
Powiedziała pogodnie całując go w policzek na powitanie i prowadząc do domu kuzynki
=====================
Elisa
Troszkę...zwłaszcza jak krzyczysz do ojca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:23, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
Ja??
Oprzytomniała nagle, zwracając swój wzrok na niego.
Nie sądziłam, że czeka mnie coś takiego, ale przygotuję się jak najlepiej.
Odparła, wsuwając telefon do torebki i pozostawiając Davida bez odpowiedzi.
**********
Daniel
Oprzytomniał!!
Roześmiał się z tego jak nagle poruszył się jego kumpel.
A co ja z tego będę miał?
Zapytał z cwanym uśmieszkiem, lubiąc denerwować Davida.
**********
Marco
I jak to sobie wyobrażasz, koleżanko?
Odparł już nieco bardziej spokojny z uśmiechem, ignorując smsy od Victorii.
Ten Armando jakoś nie wzbudza we mnie sympatii...
Powiedział nagle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania:D
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sierakośce
|
Wysłany: Pią 19:24, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Carlos
Czuł, że serce mu za chwilę wyskoczy z piersi. Wchodząc do środka potknął się o próg i poleciał jak długi.
Nie no, znowu ?
***
Rose
Przykro mi, że słyszysz to wszystko. Bardzo Cię tym ranie ?
***
Mauricio
A widzisz. Staram się robić wszystko byś mogła pokazywać światu siebie i swój talent.
Uśmiechnął się do niej. Chciał by kiedyś była mu nie tylko za to wdzięczna ale by była jego żoną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ania:D dnia Pią 19:26, 13 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pecas
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: Pią 19:29, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Elisa
Posmutniała
Nie mówmy o przykrościach. Chcę już do domu do taty!
poprosiła
---------------------------------
Milagros
Zaśmiała się i pomogła wstać Carlosowi jednak mężczyzna o mało znów nie stracił równowagi i wpadł z milagros na ścianę. Zetknęli się wtedy ustami i dziewczyna speszyła się
Wariat! Musisz trochę bardziej uważać.
--------------------------------
Corina
Spojrzała na niego podejrzliwie
Słucham? jak to Armando nie wzbudza w Tobie zaufania? A niby skąd go znasz?
Spytała bojowym tonem podpierając ręce na tali
---------------------------------
Dawid
Co będziesz z Tego mieć? hmm pomyślmy...
Udał, że się zastanawia
Względy u Milagros bo wymyślę coś by i ona się ucieszyła.
Po czym uderzył przyjaciela w bok i zaśmiał się
No mów w końcu bo wydobędę ten adres siłą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bombon
Dołączył: 16 Lut 2012
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:33, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Sara
I jestem ci za to naprawdę wdzięczna. Zawdzięczam tobie bardzo dużo bo to dzięki tobie rozwinęła się moja kariera.
Odparła z uśmiechem, odkładając kubek po kawie.
Ale chyba już wracać do pracy... Muszę załatwić kilka spraw na mieście co do tego przyjęcia, postaram się być przydatna.
**********
Marco
Eeee... no....
Zaczął się jąkać, nie wiedząc co powiedzieć, gdyż wpadł jak śliwka w kompot.
Z tego co mówisz... tak jakoś mi się powiedziało...
Powiedział unikając jej wzroku.
Może po prostu jestem ciut zazdrosny, że ma taką piękną i wspaniałą towarzyszkę do imprezowania?
********
Daniel
Ale ty jesteś zdesperowany... niedługo zacznę się ciebie bać.
Powiedział roześmiany i chwycił kartkę i długopis, pisząc adres Sary i Milagros.
Proszę cię bardzo, ale jesteś mi winny przysługę! Pamiętaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|